Każdy kto ma związek o różnych proporcjach, np. ja jestem wysoka, a mój partner niższy, zastanawia się w kogo wda się dziecko. Dotarłam do trzech najbardziej popularnych metod „przepowiadania” wzrostu dziecka w przyszłości. Zwłaszcza pierwsza przypomina wróżenie z fusów. Z kolei pozostałe dwie napawają mnie pewną dozą wiary. Zapraszam do tej rodzicielskiej matematyki z przymróżeniem oka.
METODA 1
2 x WZROST DWULATKA
To chyba najbardziej popularna metoda krążąca wśród rodziców. Wydaje się mitem, ale ku mojemu zdziwieniu odnalazłam ją także na stornie Amerykańskiego Stowarzyszenia Pediatrów. Jest tam także informacja, że dla dziewczynek przyjmuje się 18 miesiąc życia, ponieważ w tym wieku dziewczynki rozwijają się szybciej. Podkreślono jednak, że choć metoda stara jak świat nie ma na nią naukowych dowodów.
METODA 2
APLIKACJA PRAWDĘ POWIE
No to teraz mamy nowoczesną metodę jak na nasze czasy przystało. Aplikacja typu The Multipier App (ale pewnie można znaleźć też inne) opiera się na wypracowanych w badaniach z 2005 roku siatkach centylowych i odpowiednich mnożnikach. Wpisujemy wszystkie aktualne dane dotyczące dziecka i aplikacja liczy za nas przewidywany wzrost dziecka w przyszłości (ale zabawa co? :)).
METODA 3
GENETYKA WZROSTU
Tutaj też odwołam się do istniejącego w sieci kalulatora np. ebmcalc.com, który z kolei opiera się o badania z lat 70-tych. W badaniach tych brano pod uwagę wzrost rodziców oraz różnice pomiędzy tymi danymi. W zaproponowanym powyżej kalkulatorze otrzymuje się średnią do której trzeba dodać i odjąć 8,5 cm. W ten spsób otrzymuje się najbardziej prawdopowodbny wzrostowy przedział. Jest on jednak dość pokażnym przedziałem, prawda? Ale chce się spróbować…
No cóż, kto z nas by nie chciał znać przyszłości swojego dziecięcia, chociażby wzrostu, czyli tego czy dziecko będzie podziwiać świat z wysokości, czy trzeba nauczyć je podskoków. Jestem jednak przekonana, że i tak kocha dziecko się tak samo, ale… ta matematyka i przewidywanie, gdybanie wciąga…
ZOBACZ TAKŻE:
Joanna Krupa wzięła ślub kościelny w Polsce! Zobaczcie zdjęcia!>>
UWAGA! Niebezpieczne tatuaże dla dzieci>>